Kto nosił ogrodniczki będąc jeszcze dziecięciem, ręka w górę? Ja nosiłam jeszcze nie tak dawno, ale do mojego dziecka, ten fakt w żaden sposób nie przemawiał," ...ogrodniczki noszą maluchy, ja nieeeeeeee będę nosiła...", więc rozmyśliłam się co do zakupu ogrodniczek, nic na siłę. Ale jak dostałam w prezencie tę oto tkaninę od razu wiedziałam co z niej powstanie... - matka się uparła, bo lubię ogrodniczki, bo mi się podobają, bo z powrotem modne, bo można uszyć je w kwiaty i będą miały 5 kieszonek :)
I udało się .... :)
Zdjęcia czarno-białe, nieprzypadkowy zabieg :)
Wow! Wyższa szkoła jazdy! Chylę czoło :)
OdpowiedzUsuńChyba nie :) do kroju na spodenki jeansowe, doszyłam dwie szmatki i gotowe :)
OdpowiedzUsuńDla mnie dużo pracy jednak. Ale bardzo efektowne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i do tego w bardzo modne kwiaty! Podobają mi się, sama bym takie nosiła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) To prawda w tym roku kwiatów mnóstwo, nawet ja zaszalałam i uszyłam sobie w kwiaty sukienkę :)
UsuńPiękne te ogrodniczki :) sama pamiętam jak nosiłam podobne w szkole :D
OdpowiedzUsuńPozdr i zapraszam do nas na nowe kąty www.swiatkarinki.pl
Dziękuję :)Zaglądamy i podziwiamy nowe kąty, nam też się marzą nowe :)
UsuńCudne spodenki ! Mam ogromny sentyment do spodenek tego typu - całe moje dzieciństwo to bajki o kreciku .... ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń